Nastał weekend i w końcu udało nam się wybrać na rodzinny spacerek całą naszą trójką a nawet czwórką 🙂 Zuzia oczywiście nie mogła usiedzieć w wózku, pchała się na nóżki pomimo naszego sprzeciwu, bo było dosyć ślisko na nieodśnieżonych chodnikach, no ale cóż choć na chwilę chciała pospacerować sama 🙂 Więc nie mogliśmy jej odmówić 🙂 A jak posmakowała swobody to nie było możliwości powrotu do domu 🙂 Pogoda nas zaskoczyła, bo spodziewaliśmy się że w końcu przyjdzie wiosna, a tu wózek ledwo ledwo przedzierał się przez zaspy 🙂 Ale najważniejsze, że Zuzia miała niesamowitą frajdę 🙂 Oto kilka fotek z naszego spacerku 🙂
 |
Nasza Śnieżynka 🙂 |
 |
Tak sobie chodzę 🙂 |
Comments (5)
JAKa radosna 😉 Widać że miała radoche ze spacerku 🙂
Pozdrawiam
Ale cudnie na piechotkę spacerować 🙂
Cudny ma kombinezon z kokardką 😀
Cudna!!!!
Śliczna! 🙂