Jeśli uważnie śledzicie moje książkowe wywody, to z całą pewnością zauważyliście, że od niedawna zachwycam się książkami autorstwa Guillaume Musso. Niezwykle lekkie, przyjemne w czytaniu i co najważniejsze wyjątkowe lektury na długie jesienne wieczory 🙂
„Apartament w Paryżu” to najnowsza książka jego autorstwa. Głównymi bohaterami książki są Madeline i Gaspard, totalnie różne osobowości, które przez przypadek wpadają na siebie w jednym z paryskich domów i są zmuszone spędzić kilka nocy w swoim towarzystwie. Dziwny traf sprawił, że Madeline i Gaspard wynajęli ten sam budynek, w tym samym czasie, w związku z czym ich ogromne pragnienie chwili ciszy i spokoju, będzie musiało na jakiś czas poczekać.
Wynajęty dom niegdyś był własnością słynnego malarza – Seana Lorenza. Jego życie było pełne tragicznych wydarzeń, co daje się zauważyć we wnętrzu budynku. Dom i i historia jego zmarłego właściciela z dnia na dzień zaczynają coraz bardziej interesować nowych mieszkańców. Odkrywają, że Lorenzo tuż przed śmiercią namalował jeszcze kilka obrazów, które w tajemniczy sposób zniknęły z pola widzenia. Mimo początkowego braku sympatii, Madeline i Gaspard łączą swoje siły, po to aby rozwikłać tę niezwykłą zagadkę. Nie zdają sobie jednak sprawy do czego zaprowadzi ich to śledztwo…
Jedna z lepszych książek, jakie było mi dane czytać. Nie mogłam oderwać od niej wzroku, fascynująca fabuła, przepełniona różnego rodzaju zdarzeniami i emocjami. Jedno jest pewne, czytając tę książkę stajesz się jej trzecim bohaterem, ukrytym za plecami Madeline i Gasparda, z którymi wspólnie odkrywasz tajemnice z życia Seana Lorenza.
Zdecydowanie książka ta zasługuje na ogromne brawa 🙂
Musicie ją koniecznie przeczytać!!!
Comments (0)