Całe życie byłam przekonana, że z wiekiem gusta się zmieniają, że człowiek dorasta do pewnych stylizacji, dokonuje poważniejszych wyborów (w kwestii ubioru i nie tylko) i stara się trzymać ich do końca. Prawda jest taka, że im jestem starsza tym coraz częściej decyduję się na wygodne i sportowe stylizacje. Szybkie wyjście na spacer, po zakupy czy nawet wyjście do pracy to idealny moment na to, aby sięgnąć po coś wygodnego. Wygoda to podstawa, o ile sytuacja na to pozwala, to jak najbardziej wybieram wygodny i luźny styl. Bardzo często decyduję się na zwykłą białą koszulkę i ulubione jeansy, do tego wrzucam Air Max’y i mam gotowy outfit, a kiedy chcę wyglądać trochę bardziej kobieco to wystarczy, że rezygnuję z Air Max’ów na rzecz szpilek i tym sposobem mam kolejną ciekawą stylizację.
Dziś zostawiam Wam kilka zdjęć Zuzulenkowej Mamy w jednym z jej ulubionych zestawów ubraniowych, czyli zapowiedzianym już wcześniej t-shircie i jeansach plus jedne z ulubionych szpilek, które już trochę kilometrów mają za sobą 🙂 Zuzulenkowy Tata dzielnie towarzyszył i uwieczniał Mamusiowe wygłupy, mimo, że od kilku dni chodzi ze złamanym palcem u nogi… No cóż , jak to twierdzi do wesela się zagoi, także oby jak najszybciej trafiło się jakieś wesele i problem odszedł w siną dal 🙂
Do zobaczenia niebawem 🙂
Kurtka/Mohito, Jeansy/Sinsay, Szpilki/Ebutik.pl, Torebka/Deichmann
Comments (0)