Jak wiecie jakiś czas temu mieliśmy przyjemność po raz kolejny testować wózek jednej z najbardziej cenionych włoskich marek – FOPPAPEDRETTI.
W naszych łapkach tym razem znalazł się TRES Marine. Wcześniej zaczynaliśmy od opisu technicznej strony wózka, jednak teraz zrobimy wyjątek 🙂 Zaprezentujemy Wam relację ze spacerów z TRES-em w roli głównej, a potem rozpiszemy szczegółowo jego dane techniczne 🙂
Miłego oglądania 🙂
Comments (16)
Wygląda, że wygodnie się prowadzi.
Trafiliśmy na kiepską pogodę, chodniki zasypane śniegiem, więc trochę ciężko było. Jednak wiosną i latem poradzi sobie świetnie 🙂
czadowy wózeczek, fajny design:)
Super wygląda 🙂 Choć osobiście bardziej przypadł mi do gustu Myo Tronic, ale to już nie na moją kieszeń 😀
napisze tak jak mi corka powiedziała : dlaczego taka straszna muzyka !? przecież zima nie jest straszna ani wozek ani dziecko 🙁
Muzyka miała skupić widza na wózku i jego elementach. Zamysł był taki "Mają przechodzić ciary" 😀 Coś innego niż było wcześniej 🙂
super pomysł z tym filmem! 🙂
Kasiu a widziałaś pierwszy filmik z Myo Tronic? Powinien być widoczny pod tym postem 🙂
super ale muzyka straszna az ciary przechodza
Taki miał być zamysł – miały przechodzić ciary 🙂
rewelacyjny film, muzyka jak z kryminału, czekałam na faceta z siekierą goniącego mamę z dziećmi 🙂 Całe szczęście go nie było :):) super montaż!
Hihi 🙂 Siekiery nie obiecuje, ale jak się rozkręcimy to może jakiś kryminał z tego wyjdzie 🙂 Miało być inaczej niż wcześniej i się udało 🙂
Super ten wózek! 🙂
Spacerówka bardzo podobna do Quinny Buzz4. Niemalże identyczna.
No i zgadzam się, że muzyka psuje efekt reklamy. 😉 Powinna być weselsza. 😀
Wózek wygląda ciekawie. A muzyka kojarzy mi się z programem 997 🙂
Witam, nominowałam Twój blog do Liebster Blog Award! 🙂 Zapraszam do siebie! 🙂
http://bedemamaa.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award.html